Eksploratorzy

Oleśnica Mała (woj. dolnośląskie, powiat oławski).
Posiadłość templariuszy z nadania księcia Henryka Brodatego od 1227 r. Po rozwiązaniu zakonu templariuszy przejęta w 1314 roku przez zakon rycerski joannitów zwanych również szpitalnikami lub kawalerami maltańskimi.
W wyniku sekularyzacji dóbr kościelnych odebrana zakonowi joannitów w 1810 r.
W 1814 r. Oleśnicę Małą otrzymał od króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III za zasługi odniesione w wojnach napoleońskich feldmarszałek hrabia Hans Ludwig David Yorck von Wartenburg.
Ostatni właściciel majątku Peter hrabia Yorck von Wartenburg, został stracony w 1944r. wkrótce po zamachu na Hitlera, za udział w założonym wraz z przyjacielem Helmutem J. von Moltke Kręgu z Krzyżowej.













Pomnik feldmarszałka Hansa Ludwiga Davida Yorck von Wartenburg
Pozostał tylko cokół, brązowa figura być może spoczywa na dnie stawu?
Istniejący, identyczny pomnik można zobaczyć na Unter den Linden w Berlinie.



Poniżej pomnik w całej krasie oraz ciekawa wzmianka - późniejszy feldmarszałek jeszcze w stopniu majora walczył z powstańcami kościuszkowskimi pod Szczekocinami w 1794r.

http://www.olesnicamala.info/index.php? ... 53&lang=pl

Park





Mauzoleum rodu Yorck von Wartenburg (w parku)



Herb z dewizą rodu:

NEC CUPIAS NEC METUAS
W tł.
Nie pożądaj i nie lękaj się
ewent.. Nie miej pragnień ani strachu







Zwiedzając przeoczyliśmy jakoś dwie płyty kamienne znajdujące się podobno na dziedzińcu pałacu. Pierwsza z nich to pozostałość średniowiecznego stołu sędziowskiego. Druga to nagrobek ulubionego konia feldmarszałka – Siwka z Mockern. Koń ten 16 X 1813r. wyniósł z pola bitwy pod Mockern swego właściciela ratując mu życie.
Przeoczyliśmy również stojący gdzieś w okolicach mauzoleum pomnik
upamiętniający dwóch braci Petera Yorck von Wartenburg (tego z kręgu z Krzyżowej)
- Hansa poległego w 1939r. pod Skierniewicami oraz Heinricha, śmiertelnie rannego na froncie wschodnim pod Taganrogiem w 1942r.

wspomniane dwie kamienne płyty, rzeczywiście znajdujące się na dziedzińcu

_________________
www.palaceslaska.pl
https://www.facebook.com/pages/Pa%C5%82 ... 2147044434

1,5 km przed Oleśnicą Małą (jak lecieć od Opola) przy samej autostradzie po prawej jest mały zagajnik, dostrzegłem tam jakieś pomniki/kapliczki (?) w większej ilości ustawione w okręgu (jechałem 120 ). Na starych mapach lasek nazywa się "Bild zum Mittelwald". Czy może znacie to miejsce? Jakoś wyczuwam związek z pałacem bądź dobrami jego właścicieli.

Pozdrawiam

Niestety nigdy tam nie byliśmy i szczerze mówiąc nic nie zauważyłem z autostrady, ale wszystko przed nami. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku dokładniej poznamy powiat oławski

Pozdrawiam

_________________
www.palaceslaska.pl
https://www.facebook.com/pages/Pa%C5%82 ... 2147044434

Klimek, miejsce o którym wspominasz to ruiny zdewastowanej kalwarii z drugiej połowy XIX w. Nie wiadomo kto był twórcą tego założenia, pierwotnie składało się z siedmiu ceglanych kapliczek. Kapliczki maja nisze, znajdowały się w nich obrazy. W centralnej kaplicy był obraz Modlitwa w Ogrójcu.

_________________
www.palaceslaska.pl
https://www.facebook.com/pages/Pa%C5%82 ... 2147044434

Wyjazd do Olesnicy Malej wspominamy wyjatkowo milo. Najpierw piwko pod miejscowym sklepikiem... Potem polazilismy po dziedzincu palacu ale jakos zaczelo nas ciagnac zeby zajrzec do srodka.. Wpakowalismy sie na klatke schodowa- byla otwarta... Widac ze miejsce uzywane, jakies wiadra, miotly, buty... Powoli pniemy sie schodami do gory.. Nagle z jednych drzwi wyskakuje babka krzyczac :"Tu nie wolno wchodzic , szybko schowajcie sie u mnie".. Nie myslac poslusznie wskakujemy do jej mieszkania.. Zostajemy posadzeni za stolem, na ktory wjezdza kawa, ciasteczka i wysluchujemy historii.. Zarowno palacowej jak i prywatnej historii tej babki.. Zatem dowiadujemy sie jak to wspaniale tu wszytsko sie dzialo za komunistycznych czasow, wszyscy mieli prace, jak dobrze dzialal zaklad w palacu... A teraz wszystko sie sypie, nawet ich- mieszkancow chca wykwaterowac... Nie znaja dnia ani godziny... jak tylko sie znajdzie kupiec na palac.. Cisnie sie na usta pytanie - czemu nas zwabila do swojego mieszkania- i to tak nagle.. Okazuje sie, ze opiekunem palacu jest teraz jej byly mąż, i bardzo ponoc goni wszystkich obcych , ktorzy bez jego zgody sprobuja wejsc do palacu. A ona wlasnie wypatrzyla przez okno nas, a potem jego - wiec postanowila nas ostrzec a przy okazji spedzic mile popoludnie bo jej samej smutno. Zatem zostajemy zobowiazani aby mowic ze jestesmy jej krewnymi z Ciechanowa (fajnie- pol wsi wie, ze pracuje w aptece w Oławie , ale nic to ) i idziemy zwiedzac wieze (choc babka twierdzi, ze nic ciekawego tam nie ma) oraz maly tarasik. Potem jeszcze lazimy po lesie gdzie ogladamy ten grobowiec ktorego zdjecia sa juz powyzej- ja mam identyczne prawie wiec juz nie wrzucam.

_________________
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

na wiecznych wagarach od życia...

Karolina i Damian, dzięki Wam za rozszyfrowanie tego miejsca i przy nabliższej okazji muszę tam wstąpić... Kapliczek spokojnie może tam być jeszcze koło siedmiu... wysokie tzw. słupowe.

Pozdrawiam

Off-topic ale masz mieć Zagajnik z kapliczkami cyknięty przy 120 km/h Niestety mało co widać.

_________________
Rybniccy Żydzi
Szuflada Małgosi

Oglądam w pudełku po zapałkach i zdjęcia mam wielkości znaczka pocztowego Jutro się poprzyglądam jednak już teraz dziękuję!

Pozdrawiam

Tak to jest to miejsce Małgosiu, dzięki!
Mądry tym co znaleźli Karolina i Damian trafiłem na taki opis http://www.olesnicamala.info/index.php? ... 53&lang=pl

Teraz widzę, że mogłem umieścić moje pytanie w pytaniach... Jednak może da się to jakoś "przesadzić"? Mogło by być "Pytanie o kapliczki koło Oleśnicy Małej".

Pozdrawiam

Pałac zrobił na nas ogromne wrażenie ale wnetrza wyglądają na zdewastowane.