 |
 |
EksploratorzyForum Zbuntowanych Poszukiwaczy |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Kumari
|
Napisane: 18 sty 2010, o 20:47 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 29 maja 2009, o 21:58 Posty: 3759 Lokalizacja: Jankowice Pochwały: 1
Imię: Renata
|
Początkowo w Puławach (woj. lubelskie) wzniesiono w XVII wieku barokowy pałac obronny dla marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego. Podczas najazdu wojsk szwedzkich w 1706 r. rezydencja została mocno zniszczona. Odbudowała ją córka Lubomirskiego - Elżbieta Sieniawska oraz jego wnuczka – Zofia Denhoffowa, później Czartoryska. Budowla uzyskała szatę rokokową. Na przełomie XVIII i XIX wieku Puławy, dzięki działalności Izabeli i Adama Kazimierza Czartoryskich, stają się ośrodkiem kultury i określane są jako „Polskie Ateny”. Stanowią ulubione miejsce malarzy, pisarzy i muzyków. W 1801 roku powstaje w Puławach pierwsze w Polsce muzeum narodowe (mieszczące się w tzw. Świątyni Sybilli). Po powstaniu listopadowym majątki Czartoryskich zostają skonfiskowane przez cara. Ich syn – Adam Jerzy musi wyemigrować do Paryża, gdyż zostaje skazany na śmierć za udział w powstaniu. W latach 1840 – 43 Józef Górecki przebudował pałac w Puławach w stylu pseudoklasycystycznym. Obecnie działa w nim Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy. Wnętrza pałacu są udostępnione do zwiedzania.  W otaczającym rezydencję romantycznym parku angielskim znajduje się wiele interesujących obiektów: Dom Gotycki i kopia rzeźby „Tankred i Klorynda” W Domu Gotyckim znajdowały się cenne obrazy, m.in. "Dama z łasiczką" Leonarda da Vinci, "Autoportret" Rafaela, "Miłosierny Samarytanin" Rembrandta oraz cenne rękopisy i listy od sławnych ludzi.   Świątynia Sybilli - wybudowana na wzór świątyni Sybilli w Tivoli koło Rzymu. Nad wejściem widnieje napis: PRZESZŁOŚĆ-PRZYSZŁOŚCI.    Brama Rzymska – przypomina łuk Tytusa w Rzymie  Domek Grecki  Domek Żółty - mieszkał w nim car Aleksander II, kiedy przebywał w Puławach.  Sarkofag z marmuru stworzony na wzór nagrobka Scypiona  Schody Angielskie w miejscu dawnego wąwozu  Pałac Marynki zbudowany dla Marii z Czartoryskich Wirtemberskiej  Groty  Domek Chiński  Kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zbudowany został na wzór Panteonu
|
|
 |
|
 |
trobal
|
Napisane: 9 mar 2010, o 11:01 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 9 mar 2010, o 06:42 Posty: 2434 Lokalizacja: Warszawa Pochwały: 1
Imię: Tomek
|
Pozdrowienia z Puław. I drobny dodatek do informacji podanych przez Kumari.
Kościół nazywany potocznie "kościołem na górce" długo był jedynie kaplicą pałacową. Dopiero niedługo przed wybuchem I wojny światowej władze carskie zgodziły się na utworzenie parafii w Puławach. Wcześniej Puławy jako Nowa Aleksandria należały do parafii we Włostowicach.
U stóp kościoła biegnie droga łącząca Radom z Lublinem. Na początku XIX wieku była ona jedyną drogą brukowaną, choć bruk nie biegł daleko. Była to jedna z niewielu inwestycji Czartoryskich służąca mieszkańcom osady.
Po drugiej stronie drogi, na skarpie (tak jak kaplica) znajdowała się synagoga. Właściwie 2: stara drewniana i nowa, z końca XIX wieku, murowana. Istnieją zdjęcia pokazujące panoramę Puław zza Wisły lub z jej brzegu i widać na nich, że kaplica i murowana synagoga górują nad okoliczną zabudową w podobnym stopniu. Tak też wyglądały stosunki ludnościowe w mieście, czasowo z przewagą ludności żydowskiej nad chrześcijańską. O synagodze przypomina dziś tylko pamiątkowa tablica umieszczona na kamieniu pośród trawy...
Pałac od czasów Czartoryskich bardzo się rozbudował. Obecne skrzydła pałacu to właściwie dobudówki. W jednym z nich od paru miesięcy działa muzeum. Przebudowy dokonywane w XIX wieku zmieniły układ wewnętrzny pałacu jak i jego wygląd od frontu. Czartoryscy by tego miejsca już nie poznali...
Jest jednak coś co się nie zmieniło prawie wcale. Pałac zasilany był w wodę z ujęcia na tzw "górkach parchackich". Dość niedawno odnaleziono służące temu dębowe rury zakopane w ziemi. Wraz z pojawieniem się w Puławach przemysłu obniżył się poziom wód podziemnych i ujęcie straciło jakiekolwiek znaczenie. Zresztą pałac już wcześniej włączono do sieci wodociągowej leżącej w mieście. Woda przechodziła jak wcześniej przez wieżę ciśnień stojącą niedaleko pałacu, który znajduje się w najwyższym punkcie miasta. Wieża ta nadal pośredniczy w zaopatrywaniu pałacu w wodę.
Może na razie wystarczy.
_________________ wygodnie jest nie wiedzieć wygodnie jest iść spać Lech Janerka "Epidemia epilepsji"
|
|
 |
|
 |
trobal
|
Napisane: 9 mar 2010, o 21:40 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 9 mar 2010, o 06:42 Posty: 2434 Lokalizacja: Warszawa Pochwały: 1
Imię: Tomek
|
W poprzednim poście podałem jedną informację nieprawdziwą. Wieża ciśnień przy pałacu powstała w 1896 roku. Zasilała w wodę Instytut Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa oraz znajdujący się w pobliżu internat tego Instytutu.   W owych czasach w miejscu muru widocznego pod wieżą ciśnień znajdowały się stajnie. Cofnę się jednak do czasów Czartoryskich. Pałac Marii Wirtemberskiej był przez nią zamieszkiwany tylko w okresie letnim, zimy spędzała w Warszawie. Tak wygląda od drugiej strony.  Sama Maria należała już do następnego pokolenia, które niezbyt przychylnie patrzyło na klasycystyczny rozmach budowli i parków. Sama stworzyła ostatecznie park romantyczny w pobliżu Warki. Park już nie istnieje, a w okresie swojej świetności był miejscem znanym. Może wreszcie w tym roku wybiorę się na poszukiwania jakichś jego pozostałości... Park Czartoryskich rozciągał się właściwie pod samą Bochotnicę. By dojechać do części ulokowanej na zboczach skarpy wiślanej i wąwozach lessowych należało przejechać przez Włostowice (od 1934 roku część Puław) z kościołem projektu Aignera. To właśnie był kościół parafii do której należały Puławy.   Nad Parchatką znajdowały się tereny parkowe Czartoryskich gdzie odbywały się przedstawienia plenerowe i zabawy. Niestety budulcem mostków i innych elementów było tu drewno i do dziś nic nie zostało. Postawiono jednak na nowo trzy krzyże stanowiące jeden z takich elementów ozdobnych. Rozpalane przy nich ognie widoczne były i z okien pałacu w Puławach.  A taki stąd jest widok w kierunku Puław.  Park bliżej pałacu był niegdyś pełen drobnych elementów kamiennych porozrzucanych bezładnie wśród trawy. Ponieważ znikały, część z nich wmurowano w ścianę Domku Gotyckiego, inne ukryto wewnątrz budynków przy których się zachowały. Całość robiła wrażenie na gościach, a że zawiść i zazdrość są nieodłącznymi elementami natury ludzkiej powstał konkurencyjny park Arkadia w Nieborowie.
_________________ wygodnie jest nie wiedzieć wygodnie jest iść spać Lech Janerka "Epidemia epilepsji"
|
|
 |
|
 |
Kumari
|
Napisane: 10 mar 2010, o 19:43 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 29 maja 2009, o 21:58 Posty: 3759 Lokalizacja: Jankowice Pochwały: 1
Imię: Renata
|
Dzięki za tak obfite wzbogacenie tego wątku. Zawsze najcenniejsze są uwagi osoby z najbliższego otoczenia obiektu, oczywiście o ile interesuje się swoją okolicą  Niestety, przez Puławy tylko przejeżdżaliśmy, więc nie udało nam się zobaczyć tyle ile byśmy chcieli. Ale wszystko przed nami. Pozdrowienia dla Puław i całej Lubelszczyzny!
|
|
 |
|
 |
Marcin-1975
|
Napisane: 15 cze 2011, o 19:30 |
|
Dołączył(a): 12 cze 2011, o 11:25 Posty: 6 Lokalizacja: Puławy
Imię: Marcin
|
To może i ja dodam jeną ciekawostkę. Koleżanka Kumari wspomniała o kopii rzeźby "Tankred i Klorynda". Rzeźba stanowi grupę rzeźbiarską z białego marmuru wykonaną pod koniec XVIII wieku przez Francesco Lazzaroniego we Florencji na zamówienie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego z przeznaczeniem do parku łazienkowskiego w Warszawie. Po śmierci króla, jego spadkobierca, książę Józef Poniatowski, sprzedał rzeźbę księciu Jabłonowskiemu. A ten podarował ją Izabeli i Adamowi Kazimierzowi Czartoryskim. Przewieziony do Puław posąg miał być ustawiony w ciągu jednej nocy przed oknami pałacowymi jako prezent na imieniny księżnej Izabeli. Kopia tej rzeźby stoi właśnie przy Domku Gotyckim w Puławskim parku. A oryginalna rzeźba również do dziś znajduje się w Puławach, jest ustawiona we wnętrzu Altany Chińskiej, która jest widoczna na zdjęciu koleżanki Kumari.
|
|
 |
|
 |
fbatekb
|
Napisane: 12 cze 2014, o 11:51 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 11:26 Posty: 7113 Lokalizacja: Warszawa
|
|
 |
|
 |
fbatekb
|
Napisane: 12 cze 2014, o 11:59 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 11:26 Posty: 7113 Lokalizacja: Warszawa
|
|
 |
|
 |
fbatekb
|
Napisane: 12 cze 2014, o 12:07 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 11:26 Posty: 7113 Lokalizacja: Warszawa
|
|
 |
|
 |
fbatekb
|
Napisane: 12 cze 2014, o 12:14 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 11:26 Posty: 7113 Lokalizacja: Warszawa
|
|
 |
|
 |
Mate
|
Napisane: 12 cze 2014, o 13:34 |
|
 |
Bratnia dusza |
Dołączył(a): 22 mar 2013, o 16:49 Posty: 1374 Lokalizacja: Warszawa
Imię: Mateusz
|
|
 |
|
 |
fbatekb
|
Napisane: 12 cze 2014, o 14:06 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 11:26 Posty: 7113 Lokalizacja: Warszawa
|
Mogą mieć np. na celu pokazanie, że w Puławach dba się o turystę, aby ten chodząc po zespole pałacowo-parkowym się nie pogubił
_________________ Warszawiacy z krwi i kości...
|
|
 |
|
 |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |