 |
 |
EksploratorzyForum Zbuntowanych Poszukiwaczy |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
buba
|
Napisane: 13 mar 2018, o 23:36 |
|
 |
Przyjaciel |
Dołączył(a): 29 lis 2010, o 23:14 Posty: 2615 Lokalizacja: Oława
Imię: paulina
|
Pałac w Jabłonnej przytyka do uzywanych zabudowan gospodarczych i mieszkalnych. Wyboiste błotniste drogi rozchodzą sie na rozne strony. Mimo mrozu okoliczna pylistosć zdaje sie zapodawac ciepłem i atmosfera sielskiego letniego dnia.   Kilka razy spotykamy tu goscia, ktory woła “dzien dobry”, zadaje podobne pytania. Dopiero za trzecim razem dochodzimy do tego, ze jest to wciaz ta sama, jakas mocno zakręcona osoba. Koleś dopytuje, skad przyjechalismy, co nas tu interesuje, opowiada cos niecoś o historii palacu - po czym znika - i pojawia sie 50 metrow dalej, tym razem bez czapki, w innej bluzie i z zestawem identycznych pytan… Jak zwykle w cieniu palacowych ruin płynie zwykle, wiejskie zycie.    Naścienny herb z motywem schodów.  Obecnie we wnetrzach juz prawie nic sie nie ostało...       Tu jakies wspomienia pokoju dziecinnego?  Podlogowe kafle nadal trzymają sie dobrze!   Rzezbiona brama na teren pałacu    Wieżyczka sprawia wrazenie jakby miala sie calkiem niedługo zapaść.  Przesłania lokalnych ścian...
_________________ "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
|
|
 |
|
 |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 1 ] |
|
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |