W 1801 roku rodzina von Rheinbaben rozpoczęła budowę
kopalni Fanny na polach "Michałkowic II" - późniejszy rejon Sadzawek - w Siemianowicach Śląskich. Nadanie pól górniczych oficjalnie nastąpiło 19 listopada 1803 roku, a eksploatacja w
szybie Fanny rozpoczęła się w 1804 roku. Kopalnia była powiększana przez właściciela którym był Józef von Rheinbaben. Jednak rozwój kopalni hamuje podziemny pożar, który wybucha w roku 1823.
By ratować zakład Fanny, Józef dokupuje pole górnicze
"Theresienswunsch (Życzenie Teresy)" 9 maja 1829 roku. Odtąd funkcjonowała nazwa kopalni
"Consolidierte Fanny-Grube". Obejmowała ona tereny praktycznie od dzisiejszego Wełnowca prawie po Roździeń. W tym czasie najważniejszym szybem kopalnia był
szyb Alma (głębokość ponad 200 metrów). Koło szybu stała kotłownia z kominem oraz osiedle Alma, a obok przebiegała wąskotorówka kursująca między Karbiem a Rozdzieniem. W późniejszym czasie z kopalnią scaliło się jeszcze pole górnicze
„Chassee”.
Jednak pod ziemią wciąż szalał pożar, co opisuje Józef Lompa w roku 1855: "[Kopalnia gorejąca w pobliżu Siemianowic]. Niby stary cmentarz leży tu przestrzeń, podnoszą się tu licznie mogiły. W niektórych miejscach wybuchają dymy i płomienie jako świadki wewnętrznego działania żywiołu. Z ostrożnością można tu na powierzchni tylko postępować, dokąd się jeszcze podziemny ogień nie dostał. Jak nieobliczalne bogactwo to idzie na zniszczenie. [...] Czyniono tu już wszelkie możebne próby, aby ogień przytłumić, ale bez skutku. Kopalnia wciąż pali się, a są miejsca, gdzie już płomieniom nic do strawienia nie pozostaje. Traci się tam bardzo wiele. Mimo tego Śląsk posiada jeszcze bardzo wiele palnego materiału”
Działającą na polu
„Theresienswunsch” i „Chassee” kopalnię „Fanny” w 1892 r. od michałkowickich Rheinhabenów kupił książę Hugon zu Hohenlohe-Oehringen, którego spadkobiercy w 1923 r. połączyli ją z
kopalnią „Hohenlohe” (która obejmowała m.in.
kopalnię Alfred).
Właśnie na teren kopalni "Hohenlohe" rozprzestrzenił się podziemny pożar, a jego ślady można znaleźć do dziś - jadąc ul. Korfantego w stronę centrum Katowic, za placem Alfreda, za torami po prawej stronie można dostrzec obniżenie terenu, będące zapadliskiem.
W czasie wielkiego kryzysu lat 30,
kopalnia "Hohenlohe-Fanny" zostaje zamknięta. Miało to miejsce 1 marca 1933 roku.
Udało mi się odnaleźć parę map z zaznaczonymi szybami, ta prezentuje Michałkowice II/Sadzawki:

Powyższa mapa pochodzi z I połowy wieku XIX. Poniższa mapa jest zdecydowanie późniejsza, na ma już na niej szybu Fanny, jest natomiast zaznaczone otoczenie szybu Alma - widać zabudowania osiedla i huty Jerzego (o niej za chwilę), która nie została oznaczona.

Mapa z roku 1902. Szary prostokąt to huta Jerzego:

Na powyższych mapach widnieje wiele szybów, ale dla tego wątku najważniejsze są dwa. Obecna lokalizacja szybu Fanny to ta zarośnięte chaszcze, osobiście jeszcze tam nie byłem. Co do szybu Alma, ważna rzecz się ostała, ale o tym za chwilę.
Przybliżona lokalizacja szybu FannyPrzybliżona lokalizacja szybu AlmaSzyb Fanny funkcjonował tak krótko, że prawdopodobnie nie istnieje żadne zdjęcie tego szybu. Natomiast udało mi się wyszukać parę zdjęć szybu Alma. Ogólny widok szybu i zabudowań osiedla, po prawej komin kotłowni:

Stare ujęcie na szyb i kotłownię, na pierwszym planie widoczne tory wąskotorówki, w dole dzisiejsza ulica Konopnicka.

Na pierwszym planie cechownia:

Szkoła na osiedlu Huty Jerzego/Alma: ta huta ma spory związek z kopalnią o czym napiszę, tylko cierpliwości...

Uliczka na osiedlu Alma:

Ciekawostka z dawnych czasów: wytop cynku z galmanu wymagał dużych ilości węgla. Ożywiło to zainteresowanie górnictwem węglowym, a ponieważ - ze względu na koszty transportu - korzystniej było lokować hutę w pobliżu kopalń węgla niż dowozić paliwo, zlikwidowano hutę koło Szarleja
uruchomiwszy nową w 1818 roku, większą i wydajniejszą w Michałkowicach - nazwaną "Jerzy" - tuż obok kopalni węgla "Fanny". Huta Jerzego jeszcze w II połowie XIX wieku została zamknięta. Szyb Alma został unieruchomiony w 1933 roku. Zabudowania obydwu zakładów (bez wieży szybowej), jak i osiedla Alma i Huta Jerzego, kolonia Srokowiec stały do lat 60. XX wieku. Wtedy zapadła decyzja o budowie walcowni rur Huty Jedność (która, nawiasem mówiąc, do dzisiaj nie została uruchomiona). Huta miała zajmować ogromne tereny, także zrównano z ziemią wszystko w terenie między ulicami Stalmacha, Srokowiecką, Konopnicką, Plebiscytową i zabudowaniami Huty Szelera i szybu Paulina przy ul. Chemicznej. Żadne zabudowania szybu Alma i jednej z najstarszych cynkowni na Śląsku niestety się nie ostały. Jednak często przeszukiwałem tereny dawnej Fannygrube, moją uwagę przykuły liczne zapadliska w terenie - tylko czy to skutki pożaru który nota bene ostatecznie wygasł w pierwszej połowie dwudziestego wieku, czy ziemia przekopana przy budowie walcowni?


Niedaleko miejsca gdzie powinien znajdować się szyb Alma ukazało się takie coś, jakby zapadający się teren przysypany piaskiem:


Ale przełom w poszukiwaniach nastąpił gdy zagłębiłem się w las - udało mi się znaleźć szyb Alma





Da się zauważyć, że dziura powstała niedawno. Zwróćcie uwagę, jak głęboko był zasypany dekiel. Bezpośrednio przy szybie walają się gruzy kopalnianych zabudowań:


Czeka mnie eksploracja terenu najstarszego szybu Fanny, kto wie, może się coś ostało po ponad 200-letnim szybie...