Dołączył(a): 18 sty 2011, o 20:30 Posty: 651 Lokalizacja: rubieże człowieczeństwa
Imię: Cezar
Przed Ślązakami? A może przed nachalnymi agentami z call center To jest krzywdzące uogólnienie! Będziński zamek strzegł różnych granic. Między innymi, granicy dzielnicy senioralnej w okresie rozbicia dzielnicowego a potem granicy polsko-czeskiej. Czesi, Ślązacy, Polacy, Rusini itp. byli po obu stronach różnorakich konfliktów. Radzę poczytać fachową literaturę.
Dołączył(a): 18 sty 2011, o 20:30 Posty: 651 Lokalizacja: rubieże człowieczeństwa
Imię: Cezar
Chyba już nie zdążę. jestem nieuleczalnym przypadkiem Dlatego jak zejdę z tego świata zostanę pochowany na Wawelu a niedługo po tym światowi władcy dusz ogłoszą mój kult
Dołączył(a): 26 sie 2011, o 12:20 Posty: 36 Lokalizacja: Będzin
Imię: Piotr
Witam wszystkich serdecznie. Kilka dni temu byłem na zamku, ku mojemu zaskoczeniu, zobaczyłem brak drewnianej kładki prowadzącej z budynku głównego na mury zamkowe. Nie mam pojęcia kiedy kładka uległa całkowitej rozsypce. Na forumowych fotkach już jej nie widzę. Zna ktoś moment w który ten element zamku przestał istnieć?
Dołączył(a): 18 sty 2011, o 20:30 Posty: 651 Lokalizacja: rubieże człowieczeństwa
Imię: Cezar
Co by nie mówić będziński zamek to jedna z najbardziej charakterystycznych warowni w Polsce. Aczkolwiek gdyby konserwatorzy zabytków dorwali Franciszka Marię Lanciego, który przebudował zrujnowany w XIX w. zamek, to by go pewnie udusili na miejscu. Zaś nad jego trupem wypominaliby mu co zrekonstruował nie tak jak było za czasów Kazimierza Wielkiego, kiedy owa budowla powstała
Dołączył(a): 8 sie 2010, o 19:27 Posty: 349 Lokalizacja: Hyboria/Cimmeria Pochwały: 1 Imię: Dawid
A takiego:
Cytuj:
W Będzinie trwa odbudowa zamkowych murów i rewitalizacja Wzgórza Zamkowego. To największe tego typu przedsięwzięcie od lat 50., kiedy to odbudowano zniszczoną przez wieki warownię. Do międzymurza dostawała się woda i to spowodowało, że ściany zaczęły puchnąć i się rozpadać.
- Pamiętam, że do odbudowy zamku w zasadzie używano wszystkiego co było pod ręką. Między dwie ściany muru wsypywano wszystko, gruz, piasek... Wszystko zostało zrobione tanią siłą. Wtedy każdy był murarzem, stolarzem. Dlatego moim zdaniem to nie miało prawa wytrzymać długo - mówi Józef Olender, który przez 40 lat mieszkał tuż obok będzińskiego zamku.
W latach 50. powstał Komitet Odbudowy Zamku oraz powołano Związek Międzykomunalny dla Odbudowy Zamku Będzińskiego i Urządzenia Muzeum Regionalnego w Będzinie. Mieszkańcy wiedzieli, że zamek będzie wizytówką miasta i całego regionu.
- Dokładnie pamiętam ten okres, miałem wówczas 10 lat i mieszkałem bardzo blisko, bo na ulicy Zawale - mówi Adam Lazar, mieszkaniec Będzina. - Przy budowie zamku nie używano żadnych maszyn, wszystko było jak w średniowieczu. Murarze wchodzili po drewnianych pochylniach, na których w poprzek były przybite deski - opowiada. Teraz zamek również przeżywa oblężenie... budowlańców.
- Zamontowaliśmy na ścianie siatkę zabezpieczającą i ustawiliśmy drewniane konstrukcje podtrzymujące ścianę. Wszystko zostało bardzo dobrze zabezpieczone, tak by później można było ją odbudować na nowo.
Dołączył(a): 18 sty 2011, o 20:30 Posty: 651 Lokalizacja: rubieże człowieczeństwa
Imię: Cezar
Jeśli już ktoś zamieścił taką informację to wybaczcie moje niedopatrzenie. Okazuje się, że na poczciwym, będzińskim zamku kręcono fragment filmu Lecha Majewskiego "Młyn i krzyż"
Prezydent Łukasz Komoniewski uspokaja, że przerwa jest tylko chwilowa. ZOBACZ TAKŻE
Prace, których efektem ma być m.in. udostępnienie tuneli pod wzgórzem, a także powstanie placu zabaw przypominającego średniowieczną twierdzę, rozpoczęto latem zeszłego roku. Na wzgórzu zaczęto składować nową kostkę brukową, część terenów na potrzeby prac została odgrodzona. Trudno jednak w tej chwili dostrzec na wzgórzu choćby jednego robotnika.
- Niestety, musieliśmy wstrzymać prace na wzgórzu. Podziemia okazały się mniej stabilne niż początkowo sądziliśmy. Do momentu ich zabezpieczenia i zbudowania odpowiednich podpór, nie wjeżdżamy ciężkim sprzętem na wzgórze - wyjaśnia prezydent Komoniewski. Jak zapewnia, prace pod wzgórzem powinny się natomiast zakończyć w najbliższych dniach.
Zakończenie rewitalizacji wzgórza planowane jest na koniec przyszłego roku. Prace mają kosztować 18 mln zł, z czego 3,5 mln wyłożył budżet miasta, reszta to unijne dofinansowanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników