 |
 |
EksploratorzyForum Zbuntowanych Poszukiwaczy |
|
Autor |
Wiadomość |
Klimek
|
Napisane: 6 cze 2010, o 20:50 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
Tytuł na razie mało mówi, ale po kolei... W zasadzie to jestem "biernym palaczem" w tym temacie, wystarczyło to jednak abym zainteresował się historią Żydów w Orzeszu (kwiecień 2009). Sięgnąłem po "Dzieje Orzesza" (bardzo dobra pozycja do której często się tu odwoływałem) i znalazłem, że w Orzeszu (Centrum) w okresie międzywojennym spis ludności zanotował jednego (1) obywatela wyznania żydowskiego, ustaliłem nawet, że obywatel ten nazywał się Izrael Gotlieb i zajmował się "przemysłem okrężnym" i galanterią. W tekście wzmiankowanej pozycji znalazłem jeszcze informację o braciach Jakubie i Izaaku Lieberfreund jako udziałowcach Huty Szkła (teraz mi przyszło do głowy aby sprawdzić jeszcze w książce telefonicznej, ale to potem). No to dużo do roboty nie będę miał... odpuściłem. Przypadkowo  rozmowa na imprezie rodzinnej zeszła na tematy historyczne, czyli wypytywałem o to i o tamto... i co - bingo! Jedna z osób mieszkała w dzieciństwie w dawnej orzeskiej synagodze, budynek ten dużo przedtem przestał pełnić rolę synagogi - został sprzedany i zaadaptowany na sklep i mieszkania, po 2 wojnie znajdował się w nim sklep meblowy. Budynek nie dotrwał do naszych czasów poniżej zdjęcia prawdopodobnie z lat 40 ubiegłego wieku i współczesne. Przedstawiam ten fakt dopiero dzisiaj bo rok temu też sobie odpuściłem.     Przypadkowa rozmowa (okoliczności jak wyżej) i dowiaduję się, że Żydzi byli obecni w Orzeszu tak długo jak długo było tu górnictwo czyli cały 19 wiek, na początku 20 wieku górnictwo w Orzeszu zanika (poza jednostowymi małymi przypadkami) i Żydzi opuszczają Orzesze. Przypadkowa rozmowa (okoliczności jak wyżej) i dowiaduję się, że w Orzeszu istniał cmentarz żydowski, jadę oglądam - totalnie pusta działka, jedyne co to interesujace drzewo. Wracam do rozmówcy, dowiaduję się że w latach po 2 wojnie jak chodzili na grzyby przez cmentarz to widzieli nagrobki, ale prawdopodobnie w latach 50 lub 60 nagrobki zostały uprzątnięte i wywiezione na orzeski cmentarz ewangelicki, może tam są ale chyba je jednak zabrano raczej ich tam nie ma. Jadę szukam i nic nie ma. Odpuszczam.       Chodząc po Orzeszu patrzę na każdy mostek nad rowem, schody, chodniki itp... ale w zasadzie zapomniałem. Wczoraj czytam posta o cmentarzu żydowskim w Żorach żuraw1965Cytuj: po lewej stronie znajduje się "cmentarzysko" macew rozrzuconych bezładnie i na dodatek ten idiotyczny garnek _hipciaCytuj: gestorben zu Orzesche PetrusCytuj: Składowisko macew przy bramie nie ruszane od czasów waszych wizyt Dzisiaj bladym świtem jestem w Żorach, kłódka, ludzie idą do kościoła, kurde jeszcze jakieś security stoi na rogu wyraźnie nudząc się i obserwując jak się kręce pod bramą, wracam do domu. O 14 dzwonię do muzeum w Żorach i okazuje się, że cmentarz można zwiedzić ale z panem tu pada nazwisko i w tym momencie przypominam sobie, że w rybnickiej bibliotece pod oknem z tyłu jest książka tego pana właśnie o żorskich Żydach. Jutro mam zadzwonić aby sie umówić... może uda mi się namówić osobę która chodziła na grzyby przez cmentarz w Orzeszu i też przyjedzie. Dam znać jak porozmawiam z panem Delowiczem, może jeszcze komuś z Was będzie pasowało bo co ja mam rozmawiać jak nic się nie znam.... Pozdrawiam
|
|
 |
|
 |
zuraw1965
|
Napisane: 6 cze 2010, o 22:57 |
|
 |
Administrator |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 08:44 Posty: 3508 Lokalizacja: Kraków
Imię: Jarek
|
Klimek, daj znać kiedy i gdzie ... postaramy się dojechać
_________________ "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 7 cze 2010, o 05:57 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
Ja też dojadę - napisz kiedy.
A na starych mapach ten cmentarz jest zaznaczony? Inne cmentarze chyba były zaznaczane takim a la "T".
|
|
 |
|
 |
Klimek
|
Napisane: 7 cze 2010, o 09:23 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
Tak, jest zaznaczony na mapach z 19 i początku 20 wieku.
Rozmawiałem, wstepnie ustaliłem termin, aby tu nie bić piany wyślę na PM bo może trzeba go będzie modyfikować. Spotkałem się z bardzo przychylnym przyjęciem i zainteresowaniem.
Pozdrawiam
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 7 cze 2010, o 09:27 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
To jak możesz to wlej ten fragment mapy. Czekam więc na PM
|
|
 |
|
 |
Markus
|
Napisane: 7 cze 2010, o 11:46 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 21:15 Posty: 1852 Lokalizacja: Mikołów
|
Też chętnie poczekam na PM
|
|
 |
|
 |
Klimek
|
Napisane: 7 cze 2010, o 15:37 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
To mapka 5878_Orzesche_1884.jpg - MAPSTER Tpopgraphische Karte 1:25 000 (Messtischblatt) Na lewo od "Khf".  Generalnie pan z muzeum sugeruje że to mógł być cmentarz ewangelicki który w tylko opowiadaniach ludzi jest cmentarzem żydowskim. Do naszego spotkania sprawdzi w źródłach, które posiada. Opowiedział mi też, że zidentyfikował niektóre nagrobki w Żorach np. taki który może nas zainteresować, należący do właściciela huty szkła w Orzeszu (nazwisko Pollack, nie zapamiętałem imienia co jest istotne bo było dwóch  ). Pozdrawiam
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 7 cze 2010, o 15:51 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
Ten cmentarz z mapy jest zaznaczony krzyżykami. Pan Delowicz może mieć wiele, wiele racji. Wczoraj byłam na cmentarzu żydowsko-ewangelickim (bo tak to trzeba ująć - opiszę, jak we mnie opadnie smutek na widok owych miejsc) w Nysie. Napotykani ludzie pojęcia nie mieli co, kto, kiedy, czym i po co. O części ewangelickiej mówili: tu leżą bogaci Żydzi, a o żydowskiej: tu chyba Niemcy  Fakt, w Nysie mieszkają dzieci i wnuki repatriantów, a w Orzeszu raczej autochtoni... Można więc przyjąć, że nie było przerw w pamięci historycznej danej społeczności. Czyli Twoi rozmówcy mogą mieć rację, ale z drugiej strony gdy się weźmie pod uwagę ekonomię  to cmentarz przy tak niewielkiej liczbie żydowskich mieszkańców miasta się nie kalkulował  . Dziś przed snem postudiuję książkę pana Delowicza o gminie w Żorach. Przeglądając po łebkach (w pracy) wykaz nazwisk, zauważyłam kilka osób związanych z Orzeszem
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 8 cze 2010, o 06:46 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
W 3-tomowej encyklopedii "The Encyclopedia of Jewish Life before and during the Holocaust" nie ma słowa o Orzeszu (ja jej nie mam, ale kolega mi sprawdził). Przed snem za dużo nie wyczytałam w książce pana Delowicza, bo na chwilę zamknęłam oczy i  obudziłam się rano.
|
|
 |
|
 |
Klimek
|
Napisane: 8 cze 2010, o 10:55 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
Podałem do muzeum nasz proponowany termin, jednak nie zastałem pana D. jak wszystko klepne na OK to dam tu info o godzinie spotkania.
Edycja: Mam już potwierdzenie z muzeum, wiec spotykamy się przed bramą cmentarza żydowskiego w Żorach w czwartek 10.06.2010 o godzinie 15:00. Jeżeli komuś jeszcze pasuje ten termin to zapraszam!
Pozdrawiam Klimek
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 10 cze 2010, o 06:28 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
To do zobaczenia dziś na cmentarzu
|
|
 |
|
 |
Klimek
|
Napisane: 10 cze 2010, o 08:54 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
Na razie wszystko według planu... do zobaczenia.
Pozdrawiam
|
|
 |
|
 |
Markus
|
Napisane: 10 cze 2010, o 16:57 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 21:15 Posty: 1852 Lokalizacja: Mikołów
|
No to se pooglądałem  nie udało mi się wcześniej zwolnić z arbajtu
|
|
 |
|
 |
Klimek
|
Napisane: 10 cze 2010, o 18:25 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
Marku, ja byłem i w zasadzie tylko oglądałem i nic nie rozumiałem z tego o czym tam mówiono... a jak pokazałem kartkę na której wypisałem nazwiska ludzi związanych z Orzeszem (bo chciałem szukać nagrobków) a jeden miał na imię Franciszek to chyba straciłem poważanie u naszego przewodnika Dzieki Wszystkim za obecność i podjęcie konwersacji z naszym przewodnikiem, w życiu bym sobie nie poradził...Ja będę mógł tu coś więcej napisać dopiero jutro, więc nie czekajcie na mnie... Jutro też wyślę zdjęcia, postaram się rano. Dzieki jeszcze raz! Klimek
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 10 cze 2010, o 19:44 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
Przewodnik - pan Delowicz, Klimek w krzakach, Aga zadumana  a Jarek na zdjęciu piętro niżej     I na końcu nagrobek Doroty zmarłej w Orzeszu, który to kamień jest dowodem na to, że rozmówcy Klimka mogą mieć rację.  _____________ Co znajdę, to wkleję Na razie znalazłam jednego Jakoba, który się urodził w Orzeszu, a zginął w I wojnie. SOHRAUER Jakob, geb. Orzesche 24.03.1891, gest.11.09.1914, pochowany: Gleiwitz Źródło: http://www.denkmalprojekt.org/d_ost_geb ... tz_rjf.htmDrugi pierwszowojenny to Max: KOCHMANN Max, geb. 13.06.1887 Orzesche, gest. 24.09.1914, Reg. 44 Felda (?) Źródło: http://www.denkmalprojekt.org/Verlustli ... _wk1_k.htmTrzeci "orzeszek" z Wielkiej Wojny to: SONNENFELD Heinrich, urodz. w Orzeszu (1878), pomieszkujący w Bytomiu, zam. 1918 Źródło: http://www.denkmalprojekt.org/Verlustli ... liste4.htm
|
|
 |
|
 |
zuraw1965
|
Napisane: 10 cze 2010, o 23:01 |
|
 |
Administrator |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 08:44 Posty: 3508 Lokalizacja: Kraków
Imię: Jarek
|
Nie wiem do końca jak z tymi "orzeszkami" było (poczekam na to co wygrzebie z niebytu Klimek  ), ale jedno jest pewne, dzisiaj na kirkucie w Żorach zebrała się grupa ludzi, dla których to, jak i setki innych takich miejsc, nie są obojętne. "Powtórka z rozrywki" czyli Pan Delowicz, Małgosia w "ferworze dyskusji" i Magda ... prawie niewidoczna, ale możecie mi wierzyć ... jak to mówią "like mother like daughter"   Klimek, tropiący wytrwale ślady "orzeszków"  I takie tam kolejne dyskusje (Klimek, przepraszam Cię, ale jakoś zawsze ustawiałeś sie do mnie pod wiatr  )   Ponieważ Małgosia "złapała" mnie w tak "zaangażowanej" pozycji to pozwolę sobie dorzucić parę zdjęć z tej perspektywy      
_________________ "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 11 cze 2010, o 05:48 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
W książce Wojciecha Jaworskiego pt."Ludność żydowska w woj.śląskim w latach 1922-1939" (Wydanej przez Śląsk sp. z o.o. w 1997) wczoraj wieczorem wynalazłam takie zdania na str. 66/66: Cytuj: (..) W okresie międzywojennym w woj.śląskim Żydzi inwestowali także w górnictwo węglowe. Jednak pochodzili oni spoza regionu. Nathan Grünspan z Krakowa był właścicielem małej kopalni "Adler" w Orzeszu, Maks Stochr z Tarnowa wraz z dentystką Nochman z Chorzowa nabył kopalenkę "Halina" w Jaśkowicach (...)
(...) W Jaśkowicach Maksymilian Gothelf utrzymywał biedaszybikarza, z którym dzielił się zyskami ze sprzedaży węgla. (...)
|
|
 |
|
 |
Klimek
|
Napisane: 11 cze 2010, o 09:46 |
|
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 04:59 Posty: 1586
|
Trzeba przyznać, że rozmowy z panem Delowiczem zdominowały to spotkanie. Co zapamiętałem a jest istotne dla tematu: cmentarz w Żorach jest zabytkiem, wszystkie macewy zostały zinwentaryzowane, nie można ich ruszać i nic zmieniac w stanie cmentarza, napisy na macewach zostały zdokumentowane i w miarę mozliwości (czytelności) przetłumaczone, ludzie o których mówią nagrobki, jeżeli to było mozliwe to zostali odszukani w archiwach i często zidentyfikowani wraz z rodziną i miejscem zamieszkania itp., te materiały sa dostępne, cmentarz podzielono dla celów badawczych na trzy kwatery, stos macew po lewej stronie od wejścia to kwatera trzecia, stos macew znajduje się na miejscu nieistniejacego domu porzedpogrzebowego (nie istnieje od 1945 r.) i są to macewy przeniesione z innych rejonów cmentarza w ramach jakichś porzadków które odbyły sie po 2 wojnie. Moje obserwacje: drzewka w okolicy stosu macew (jesiony lub jasionki jak by powiedziała moja babcia) mają max 20 lat (drzewa na cmentarzu w Orzeszu oceniam na max 30 lat), niemieckie napisy nie są pomazane smołą jak w innych częściach żorskiego cmentarza, niektóre z macew muszą być bardzo ciężkie, więcej jest macew niemieckojęzycznych niż hebrajskich, macewy cześciej maja "uszy" i ozdoby niż w pozostałej cześci cmentarza, postumenty w kształcie sztucznej skały są na stosie i na cmentarzu, bezposrednio w rejonie przylegającym do stosu macew było kiedyś boisko, czyli teren "posprzątany" doczytałem, że w drugiej połowie lat 80 ubiegłego wieku porządkowano cmentarz, macewy złożone są w conajmniej 2 grupach, jedna bardziej pod murem i w rogu druga bliżej w kierunku do "środka" cmentarza, macewy były raczej układane obok siebie kantem i na leżąco a nie jedna na drugiej, czyli raczej nie stosowano maszyn np. dźwigu, Pan Delowicz opowiadał mi, że nawykowo mówi się o opuszczonym i zaniedbanym cmentarzu, że jest to cmentarz żydowski co nie zawsze jest prawdą i tak może być w odniesieniu do Orzesza. Gmina aby utrzymać cmentarz, synagogę i rabina (?) i kantora musiała mieć na to pieniądze czyli musiała być odpowiednio liczna. Isnieje literatura (oglądałem pozycje przyniesione przez pana przewodnika) w której opracowano stare źródła w zakresie cmentarzy żydowskich i brak tam jest nformacji o Orzeszu. Na stosie macew jest jedna na której napisano, że osoba zmarła w Orzeszu w roku 5632. Na szybko nie znaleźlismy w przyniesionych ksiażkach opisu tej macewy jednak takie opracowanie istnieje jak mówił nam przewodnik. Nawiązałem już kontakt z osobą która detalicznie zna historię Orzesza, pod koniec miesiąca spróbujemy cos wywnioskować dalej może na podstawie zdjeć zrobionych na cmentarzu w Żorach. Spotkanie trwalo 2 godziny, jestem pełen podziwu dla pracy którą wykonano podczas inwentaryzacji cmentarza, dla rozległej wiedzy naszego przewodnika, ale również dla osób które przyszły na spotkanie i były w stanie rozmawiać z przewodnikiem na tym samym poziomie - dzieki! Na zdjęciu Jarka jestem w momencie jak pokazuje mój notatnik z imieniem Franciszek, mina przewodnika mówi wszystko  . [1]  [2]  [3]  [4]  [5]  Dalej macewy z czytelnymi napisami w okolicach składowiska [7] Macewa z napisem Orzesche  [8]  [9]  [10]  [11]  [12]  [13]  [14]  [16]  [17]  [18] Raphael Panofski - dyrektor huty (Józef Panofski, ojciec lub dziadek Raphaela był właścicielem huty na Starej Szklarni w Orzeszu w roku 1846)  Pozdrawiam
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 11 cze 2010, o 12:38 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
Na stronie Yad Vashem znalazłam takie orzeskie wątki: rodzina HELMRICHEduard Helmrich, ur. 3.03.1873 w Orzeszu, pobyt stały Berlin, deportowany do Theresienstadt 15.12.1942 , zginął w Theresienstadt 12/1943; Dora Brock, z domu Helmrich, ur. 26.08.1886 w Orzeszu, pobyt stały Berlin, deportowana do Rygi (Łotwa), miejsce i data śmierci Ryga 13.01.1942; Alfred Helmrich, ur. 24.10.1891 w Orzeszu; stały pobyt Gliwice, deportowany z Gliwic 29.06.1942; Elsie Richter, z domu Helmrich, ur. 16.04.1885 w Orzeszu; miejsce stałego pobytu Berlin, deportowana do Auschwitz 4.03.1943 , zginęła tamże. I inne nazwiska orzeskie Hugo Rosenthal, syn Nathana i Karoliny z domu Burchak; urodzony w Fuerstenberg (Meklemburgia), stan cywilny: żonaty z Martą; miejsce pobytu w czasie wojny: Orzesze; miejsce śmierci Auschwitz 3.07.1943. Helene Mahler, ur. 13.04.1888 w Orzeszu, miejsce stałego pobytu: Gliwice; transport z Gliwic 16.05.1942. Grete Kaiser, z domu Jacobowitz, ur. 16.06.1889 w Orzeszu; miejsce stałego pobytu Berlin; deportowana do Auschwitz 12.03.1943, miejsce śmierci: Auschwitz. Issak Jokobowitz, ur. 22.12.1831 (tu chyba błąd w roku) w Orzeszu; miejsce stałego pobytu: Gliwice; deportowany z Gliwic 16.05.1942. Źródło: http://www.yadvashem.org/wps/portal/!ut ... rm=resultsYad Vashem podaje przy miejscu urodzenia Cytuj: ORZESCHE,PSZCZYNA,SLASK,POLAND . Być może Orzesze podlegało pod gminę w Pszczynie, a nie w Mikołowie
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 15 cze 2010, o 19:22 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4450 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
Moja amerykańska kopalnia wiedzy o naszych śląsko-niemieckich Żydach, czyli Roger, posłała mi takie informacje: Cytuj: Hi! No, Orzesche didn't have a Jewish cemetery. There was no separate Jewish community there, and Zory/Sohrau and Mikolow/Nikolai were only a few km away.
The stone reads: Here lies / hotly loved and deeply mourned / Frau Dorothea Sachs nee / Loewenstamm born in Guttentag / Ellul 5604 (Aug-Sep 1844), died in Orzesche / Schewat 5632 (Jan-Feb 1872). At her side / her [?] day old little son Isack. / May their ashes rest gently.
The death records for Pless indicate that she was the wife of the merchant Isidor SACHS of Orzesche. Isack was listed as Eduard on his death record--he was 8 days old. She died on Jan 15, he the next day.
Isidor and Dorothea were married on 3 Feb 1869 in Pless. She lived in Orzesche at that time. I see no records of other children. The marriage records don't indicate parentage, but the most likely candidate would be Simon L.
Te dane są na pewno z mikrofilmów, które "kopalnia wiedzy" ma u siebie za oceanami. Tyle w sprawie Dorki po angielsku, przetłumaczę niebawem
|
|
 |
|
 |
|
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |