 |
 |
EksploratorzyForum Zbuntowanych Poszukiwaczy |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Magda
|
Napisane: 28 lis 2009, o 16:45 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 21:21 Posty: 351 Lokalizacja: Rybnik
|
Na wstępie postaram się rozwiać wątpliwości i zawiłości związane z nazwami miejsc, które pragnę Wam przedstawić. Dwie najsłynniejsze świątynie boga Amona znajdują się w staroegipskim Waset (Uaset), które znamy pod grecką nazwą Teby. Były one głównym ośrodkiem religijnym a także stolicą Egiptu za czasów panowania XVIII dynastii. Mówi się o wielkim kompleksie świątynnym Amona znajdującym się w Luksorze tak naprawdę mając na myśli Karnak, który jest częścią współczesnego miasta o nazwie Luksor. Dawne Teby to obecnie Luksor. Znajdują się w nim ruiny ogromnego kompleksu świątynnego, na który składały się dwie gigantyczne świątynie połączone ze sobą 2,5 kilometrową aleją sfinksów - świątynia w Karnaku (nazwa pochodzi od niedalekiej wioski Karnak, staro egipska nazwa to Ipet-isut czyli Miejsce Najbardziej Wybrane) oraz mniejsza, przez co moim zdaniem często pomijana, świątynia w centrum obecnego Luksoru. Zacznę właśnie od niej, tak aby nie przyćmił jej blask Karnaku   Swój prawie całkiem kompletny kształt uzyskała za panowania Amenhotepa III. Nie będę się bawiła w dokładne datowanie, ponieważ samych dat początku rządów faraona jest chyba z 7  Powiększano ją jednak aż do czasów kolejnej, XIX dynastii. Znacznej rozbudowy dokonał Ramzes II Wielki.  Świątynia jest poświęcona tebańskiej triadzie bóstw, czyli Amonowi, w tamtych czasach ogólnopaństwowemu bóstwu stworzenia, jego boskiej małżonce Mut oraz ich synowi Chonsu, bóstwu księżyca. Co roku na jej terenie odbywało się święto Opet. Wśród szeregu przeróżnych rytuałów, które mu towarzyszyły, chyba najbardziej spektakularnym była procesja z przeniesieniem, ukrytego cały rok w najgłębszej komnacie, posągu Amona w specjalnej barce z Karnaku do Luksoru. W wydarzeniu tym mogli uczestniczyć zwykli ludzie, co dawało im możliwość prawie bezpośredniego kontaktu z bóstwem.  Świątynia wita nas monumentalnym pylonem z czasów Ramzesa II, którego ściany zdobią płaskorzeźby przedstawiające wojnę z Hetytami. Obok znajduje się obelisk z różowego, asuańskiego granitu stojący na podstawie ozdobionej wizerunkami pawianów adorujących słońce. Po obydwu stronach wejścia znajdują się gigantyczne, granitowe posągi Ramzesa II.    Dziedziniec czekający na nas za pylonem jest z trzech stron otoczony kolumnadą. Na wewnętrznych ścianach bramy wejściowej oraz fryzach w różnych częściach dziedzińca znajdują się inskrypcje opisujące przebieg świąt, uroczystości, proesji.    Na wschodnim roku pylony i kolumnady znajduje się wzniesiony w XIX w. meczet Abu El-Hagga.   Dziedziniec prowadzi nas do części świątyni zbudowanej przez Amenhotepa III. Wejścia strzegą posągi faraona, których trony zdobi staroegipski symbol połączenia Górnego i Dolnego Egiptu czyli „sema-taui”, na którym bóg Nilu Hapi trzyma lotos i papirus (rośliny Północy i Południa) oplatające tchawicę z widocznymi u dołu płucami. Sami Egipcjanie uważali połączenie (sema) Obu Krajów (taui) za „tchnienie życia” stąd takie a nie inne organy.  Kolejną częścią świątyni jest prawie stumetrowa kolumnada składająca się z kolumn papirusowych (nazwa wzięła się od charakterystycznego kształtu kapiteli).  Dalej mamy salę hypostylową, wyglądającą jak las kolumn. Jej dekoracje wykonywano aż do czasów Aleksandra Wielkiego.    Bezpośrednio za salą hypostylową zaczynają się wewnętrzne sanktuaria. Jedno z nich, zwane Salą Pojawień, zdobią rzymskie malowidła z czasów Dioklecjana.   I jeszcze kilka różnych, dodatkowych ujęć, bo przecież jest co podziwiać          
|
|
 |
|
 |
le_szek
|
Napisane: 28 lis 2009, o 20:14 |
|
 |
Administrator |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 08:40 Posty: 6317 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Imię: Leszek
|
I to jest ta skromniejsza? Łomatko, już się nie mogę doczekać tej wspanialszej
_________________ — Patrz, Kościuszko, na nas z nieba! — raz Polak skandował i popatrzył nań Kościuszko, i się zwymiotował. K.I.Gałczyński
|
|
 |
|
 |
_hipcia
|
Napisane: 28 lis 2009, o 20:18 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 20:46 Posty: 4389 Lokalizacja: Rybnik Pochwały: 1
Imię: Małgosia
|
Nie jestem biegła w tych Amenhotepach i Ramzesach, jak Magda, ale wiem jedno: jak Tarantino kocham ich szłapy W świątyni Amona był istny wysyp ogromniastych, kamiennych stóp  Uczta dla oczu Załącznik:
1.jpg [ 90.28 KiB | Przeglądane 605 razy ]
Niektóre lekko nadgryzione przez czas Załącznik:
6.jpg [ 68.43 KiB | Przeglądane 605 razy ]
A przez te rzymskie szłapy, zwichnęłam swoją własną, więc akurat tych nie lubię Załącznik:
7.jpg [ 75.64 KiB | Przeglądane 605 razy ]
Załączniki: |

2.jpg [ 83.67 KiB | Przeglądane 605 razy ]
|

3.jpg [ 76 KiB | Przeglądane 605 razy ]
|

4.jpg [ 67.14 KiB | Przeglądane 605 razy ]
|

5.jpg [ 78.33 KiB | Przeglądane 605 razy ]
|
Ostatnio edytowano 4 mar 2015, o 19:42 przez _hipcia, łącznie edytowano 1 raz
|
|
 |
|
 |
Kumari
|
Napisane: 5 gru 2009, o 19:01 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 29 maja 2009, o 21:58 Posty: 3533 Lokalizacja: Jankowice Pochwały: 1
Imię: Renata
|
Aż trudno uwierzyć, że przy ówczesnym poziomie techniki można było stworzyć coś tak monumentalnego. Według mnie świątynie Luksoru i Karnaku "biją na głowę" piramidy swoim pięknem.
|
|
 |
|
 |
Markus
|
Napisane: 22 lip 2011, o 09:43 |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Dołączył(a): 27 maja 2009, o 21:15 Posty: 1859 Lokalizacja: Mikołów
|
|
 |
|
 |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |